wtorek, 1 kwietnia 2014

Hey...

Hey.. chciałam was powiadomić że zawieszam boga chwilowo brak weny przepraszam :( 

niedziela, 23 marca 2014

003



~Siedząc już w aucie Chris'a ~

-wyglądam jak dziwka ,wyglądam jak dziwka , wyglądam jak dziwka, wyglądam jak dziwka ,wyglądam jak dziwka , wyglądam jak dziwka ,wyglądam jak dziwka ,wyglądam jak dziwka , wyglądam jak dziwka - powtarzałam mamrocząc pod nosem jadąc z moimi przyjaciółmi autem .
-Ohh już nie przesadzaj kiedyś mi podziękujesz za to -powiedziała Megan
-Taa mhm cokolwiek pozwoli Ci zasnąć -odpowiedziałam jej  raz setny obciągając moją stylizację która składała się z czarnej sukienki z wyciętymi bokami i plecami nie pomijajmy tego że według mnie była masakrycznie krótka podsumowując WYGLĄDAM.JAK.DZIWKA
 Wysiadając z auta i opierając się o stare auto mojego przyjaciela . Co jak co ale , ma taki sam gust do aut jak ja . Moją jedyną miłością jest Ford Schelby Cobra z 67 rocznika ' moja miłość od początku- w  chwili obecnej jest bezpieczny w garażu  . Wracając do moich przyjaciół .
 Dalej  opierając się o auto zwróciłam wzrok w jedną z szyb gdzie spostrzegłam kłócących się przyjaciół w aucie . Delikatnie zapukałam w jedną szyb by zwrócić uwagę moich przyjaciół  Chris jedynie opuścił szybę i powiedział bym już poszła .
 Nie zwracając uwagi na drącą się przyjaciółkę i Chrisa odwróciłam się i na pięcie ruszyłam w stronę głównego i największego klubu w mieście też najczęściej obleganego przez tłumy .
   Nie raz słyszałam że o ten klub walczy kilka ganów  żadnego członka owego gangu jeszcze nigdy nie spotkałam co ogromnie mnie cieszy . -Mam nadzieję że to plotki .
     Wchodząc usłyszałam kilka gwizdów i komentarzy dotyczących mojego wyglądu zapisać sobie . "zabij kiedyś Megan" Nigdy nie słuchaj rad Megan" Nigdy nie zakładaj tego co da Ci Megan "
Okay tyle powinno wystarczyć .
 Wchodząc do klubu pierwsze co rzuciło mi się w oczy był to tłum ludzi tańczących na olbrzymim parkiecie , dalej były schody prowadzące do loży  po lewej stronie był bar miejsce do którego postanowiłam się udać . Wszystkie te elementy były złączone muzyką przez którą nie mogłam słyszeć własnych myśli i światła które mieniły się w każdym kolorze i wędrowały po każdym obecnym w tym klubie i kto by pomyślał że ze starego magazynu można zrobić najlepszy klub ?
 Na pewno nie ja , aj jednak pozory mylą w sali można było poczuć zapach palonej trawy i różnej rodzajów wódki .
     Powoli usiadłam na barowym krzesełku znowu potępiając się za to że założyłam tą sukienkę bo zapewne widać mi było nie tylko moje jak to stwierdził Chris "seksowne opalone plecy" ale , i połowę mojego tyłka a nim nie było co się chwalić .
 Zamówiłam jakiegoś drinka by się zrelaksować i wyjęłam mój telefon by napisać sms'a do Chris'a .
 Rozmowa <SMS> .

Do: Chrisiak.
 Gdzie wy jesteście ?
Od :Chrisiak
 Megan się na mnie wściekła bo zapomniałem wziąć jej torebkę z blatu i wyrzuciła mi wszystko co do mnie miała przez te lata i się popłakała przepraszam Cat ale pojechałem z nią do domu i usnęła przytulając się do mnie przepraszamy jeszcze raz będziesz musiała wracać sama Jeszcze raz przepraszamy ;***

Mój już lekko podpity umysł odebrał ten sms tak jakby Chris był gejem czyli po prostu gejowato jaki facet wysyła buziaczki ?

-Cześć kochanie - zamruczał mi ktoś do ucha .
odwróciłam się i w świetle różnokolorowych świateł spostrzegłam blondyna o niebieskich oczach .
- Spi-erd-alaj -powiedziałam do chłopaka i wypiłam mojego już 2 shot'a .
 - Mój szef Cię chce widzieć -powiedział obserwując moją twarz .
- Posłuchaj kochanie nie będę się z nikim pieprzyć , i kim on jest że ma posłańca co huh ? Bozia mu nóżek ni dała ani mordy do klepania nią ?
- Nie wiesz do kogo to mówisz .
-Do kogo huh ,proszę proszę co za "dżentelmen " proszę przedstaw mi się -powiedziałam z kpiną w głosie .
-  Rozmawiasz z jednym z członków z najbardziej poszukiwanego w 7 stanach gangu "Devil's" mówi Ci to coś skarbie ? -powiedział ze szlemowskim uśmiecham
W jednej chwili wytrzeźwiałam poczułam się jakby ktoś wylał na mnie wiadro zimnej wody
 Gang Devil's poszukiwany za podpalenia , kradzieże , porwania i co najgorsze morderstwa .
 -Języka w gębie zapomniałaś kochanie ?
-Ja-ja-ja muszę już iść ..-powiedziałam tak by usłyszał -Chyba już się nie zobaczymy -dodałam cicho pod nosem .
 -Ten szybko złapał mnie za rękę nie pozwalając mi ruszyć dalej .
- Jakiś problem -zapytał lekko chrypliwy seksowny głos , czekaj co jaki seksowny czy Ciebie Cat do reszty pojebało ! -wirtualnie dałam sobie po policzku moje nogi zrobiły się jak z waty i stałam jak wmurowana chłopak już dawno puścił mój nadgarstek a ja nie miałam siły się ruszyć
-Gdzieś się wybierasz słońce -usłyszałam przy uchu ?
Powoli odwróciłam się w kierunku osoby która jeszcze nie dawno do mnie przemawiała i ujrzałam chłopaka  o czekoladowych oczach pomieszanych z bursztynem gęstych ale , seksownych brwiach , doskonałej szczęce , delikatnej cerze , widocznych kościach policzkowych i idealnych ustach przypominających serce o malinowej barwie .. Zjeżdżając wzrokiem w dół zobaczyłam czerwone supry , nisko opuszczone spodnie typu baggy i zwykły biały podkoszulek który doskonale opinał jego ABS który był widoczny przez top zwróciłam uwagę na jedno z ramion które było praktycznie całe pokryte tatuażami .
-Zrób zdjęcie zostanie na dłużej .-powiedział z głupawym uśmieszkiem jestem pewna że w tej chwili moje policzki oblał róż i po raz kolejny stałam wmurowana .


Zapowiedź następnego rozdziału : 004

-Nigdzie nie idę ! -krzyczałam i kopałam chłopaka
-Uspokój się dziwko bo szybciej z Tobą skończę niż Ci się suko wydaje .
Na te słowa zamarłam czy on chce mnie zabić ?




            _______________________________________________________________

Sooo hey postanowiłam lekko zmienić treść opowiadania stwierdziłam że będe pisać coś typu "niebezpiecznego " Justina jeśli wiecie o co mi chodzi jedno słowo które będzie go określało <Justina> to chuj pozbawiony uczuć niewyżyty skurwysyn i dupek .
Mam nadzieję że wam sie spodoba przepraszam i wiem że obiecywałam o wiele wcześniej ten rozdział. BĘDĘ JE DODAWAŁA REGULARNIE CO NIEDZIELE ! Więc co za 4 komentarze następny rozdział ? Proszę nie zawiedźcie mnie..


Mam jeszcze jedno pytanie umie ktoś robić szablony zrobiłby ktoś ?


Jakby ktoś nie wiedział lub się nie orientował w postać Cat wciela się Barbara Palvin * Mam dodać bohaterów ? Postanówcie sami i piszcie w komentarzu !


JA  PISZĘ DLA WAS - WY DLA MNIE KOMENTUJCIE ! 

002

Pov’Cat


Oczywiście nie obyło się bez wyścigów do mojego pokoju a nagrodą była łazienka ….
 Cóż mamy trzy łazienki w domu ale , „walczyłyśmy” o moją .. Bez sensu ale , zabawa była o to chyba chodzi …
    Jak zawsze ja Catherina poległam na polu walki …
-Wiedziałam że wygram –powiedziała moja zadowolona z siebie przyjaciółka .
Byłam tak zmęczona tym maratonem po schodach że nawet nad tym nie panując położyłam się na moim puchatym dywanie który przykrywał kasztanowe panele .
Moja „kochana” koleżanka wykorzystując sytuacje położyła jedną stope na moich żebrach , zginając ją w kolanie by druga stała prosto .wypięła piersi do przodu i podnosząc głowę do góry .
Tym razem to ja nie wytrzymałam tego zabawnego widoku który miałam przed sobą a raczej nad sobą i wybuchłam śmiechem turlając się tym razem po całym pokoju …
-Pozdrawiam z podłogi – tylko tyle udało mi się powiedzieć do mojej przyjaciółki która  udawała obrażoną .
 - A więc tak chcesz się bawić –powiedziała poruszając brwiami .
-Nie zrobisz  tego zaczęłam się odsuwać jak najdalej od Meg która klęknęła nie daleko mnie przybliżając się do mnie bardzo powoli .. Jakby polowała na jakąś padlinę ?

W pewnym momencie rzuciła się na mnie łaskotając a raczej kując w żebra ..
 Wierciłam się , wyrywałam na próżno …
Śmiałam i krzyczałam na raz musiało to zabawnie wyglądać ponieważ zaczęłam do tego płakać …
 Nagle drzwi do mojego pokoju się uchyliły a w nich stał Chris , mój to znaczy nasz (Meg i mój ) najlepszy przyjaciel …
 Spoglądał na nas z przymrużonymi oczami , wyglądało to jakby patrzył na jakieś 
debilki czy idiotki …
Po krótkim rozmyślaniu doszłam do wniosku że jego spojrzenie jest usprawiedliwione ponieważ w jakimś sensie a konkretniej tak w jakiś 96 procentach jesteśmy debilkami ...

 Nie wiem czy to był dzień pod tytułem
 „ŻUĆ SIĘ NA BIEDNĄ CAT I ŁASKOCZ TAK AŻ NIE WYTRZYMA I SIĘ POSIKA ZE ŚMIECHU ” 
Ale , doskoczył do mnie i kontynuował to co zaczęła Megan .
 O nie tak nie będzie .
 -PRZESTAŃCIE –krzyknęłam ale , nic sobie z tego nie robili ….Posłałam im złowrogie spojrzenie w którym znalazły się łzy śmiechu … Opanowali się tak o to mi chodziło .
 - Więc Chris jak się tu dostałeś ?-zapytałam siadając na łóżku ..
Chris rzucił się na łóżko .
- Cóż  zamyka się drzwi . – powiedział uśmiechając się
-Ale to jest włamanie .
-Wiesz usłyszałem krzyki myślałem że Ci pomogę ale , gdy zobaczyłem Meg nad tobą postanowiłem ”JEJ” pomóc .-powiedział uśmiechając się  znów .
-Tsaaa nie ma to jak ukochani przyjaciele którzy zawsze Ci pomogą –odburknęłam.
-Też Cię Kochamy –Powiedziała Megan za nią i Chrisa
Taaa jasne zobaczymy .. Zemsta będzie słodka uśmiechnęłam się sama do siebie .
- Czemu się tak dziwnie uśmiechasz – Megan posłała mi spojrzenie o co chodzi ..
 - Nic , nic tylko tak myślę .. A po za tym po co przyszedłeś Chris ?
-Chciałem zapytać czy idziecie na tą imprezę –wzruszył ramionami .
-Połowa miasta idzie a my mamy nie iść ? –zapytałam z ta zwanym poważaniem.
-Ostatnio nie chodziłaś …. –odpowiedział kierując te słowa w moją stronę .
-Ayy (aj) to zabolało –dotknęłam  miejsca w którym jest serce ..
-Czyli mam rozumieć że idziecie -zapytał ?
-YEP  -odpowiedziałam równocześnie  Z Megan .
-To chciałem was powiadomić –zerknął na zegarek – że macie nie całą godzinę do 19.30 –powiedział zadowolony…- Mógłbym was zawieść ale , muszę coś dostać w zamian powiedział poruszając brwiami …
-Dupek- powiedziałam .
-HA HA HA , a tak na serio to was zawiozę . Szybko się szykujcie ma być niespodzianka na imprezie .
-Jaka ? –zapytałyśmy razem z BFF * znów jednocześnie  .
Ja wiem ale , wy nie musicie tego wiedzieć powiedział uśmiechając się do nas zachęcająco , dowiecie się na imprezie kochane .
-Dobra to ja idę się szykować Megan – rzuciłam w jej stronę porozumiewawcze spojrzenie a ona skinęła głową .
- Zaczekam na was –powiedział chytrze  uśmiechając się do nas .
-Nawet nie próbuj.-powiedziałam
-O co Ci znowu kobieto chodzi – zapytał oburzony choć tak naprawdę wiemy że wcale taki nie był .
- O teksty typu „ muszę iść szybko do łazienki to ważne  ”
-Phh .. Jak to naprawdę jest ważne ?
-Nie licz na to .
Powiedziałam po czym poszłam się przyszykować Meg zrobiła to samo , wyszłyśmy zostawiając Chrisa sam na sam z moim pokojem czy to dobry pomysł ? Nie ważne przekonamy się z czasem .
Po jakiś 20 minutach byłyśmy gotowi i wychodziliśmy już z mojego domu . Oczywiście przed tym zadzwoniłam do ojca by na mnie nie czekał i że wrócę prawdopodobnie jutro. Ten o dziwo się zgodził i był taki jakiś zadowolony nie ważne .
Jechaliśmy a ja już z daleka słyszałam głośną muzykę która odbijała się od powierzchni budynków które mijaliśmy autem .


Czytasz ~ Komentujesz
Wystarczy jedno 
czytam” 

środa, 5 marca 2014

Hey,, x.


________________________________________________________________________________
Hey więc po długiej nieobecności chciałam zapytać chyba po raz setny czy ktoś to czyta ?
  Wiem że opowiadania które mają zaledwie 2 rozdziały do tego nie zachęcają ...
Ale ,uwierzcie że warto nawet skomentować że to badziewie i tym podobne ,..
 Ostatnim czasem nudziło mi się a miałam ogrom pomysłów które jak zwykle w moim przypadku okazały się cholernym niewypałem ..zero komentarzy a jesli już coś jest to <+1 poleć to w google> to mnie nie za bardzo motywuje to dalszego pisania ..
Ehhh ..więc zaczęłam pisac kilka nowych blogów <na nowych kontach > poniżej dodaje linki proszę was abyście zadecydowali który mam dalej pisać jeśli pod tym postem będzie 10 komentarzy +informacja które fanfiction mam kontynuować dodam 10 rozdziałów w danym FF


LINKI :

Don't try to find me shawty~You are me all life...Every moment be pain .. 


Może ktoś ma pomysły ,jeśli chodzi o dalszy ciąg opowiadań ?
Piszcie na aska  http:/ask.fm/Annie1016
  Jesli ktoś umie robić szablony zgłaszajcie się Z góry DZIĘKUJĘ xoxo.






JEDEN KOMENTARZ  <pod tym postem > = JEDEN NOWY  ROZDZIAŁ WARTO KOMENTOWAAĆ KOCHANI !

niedziela, 20 października 2013

001





Pov ' Catherine   *oczami Cat*





Nic nie wskazywało że  to będzie jakiś inny dzień , wyjątkowy ….. Chyba że liczyć fakt iż dzisiaj koniec roku szkolnego ! czyli odliczając został mi  tylko jeden rok męczarni  w tym głupim liceum ! Kto się ze mną zgadza ?!

Do szkoły miałam na ósmą  jak zwykle ,niby zakończenie roku szkolnego a dzień każdy jak inny  książki musimy wziąć bo nauczyciele chcą omówić ostatnie tematy . Jak mnie to cieszy normalnie uczenie się w ostatni dzień szkoły .. O niczym  innym  nie marze do tego dążyłam cały ten okropny rok ! Czujecie ten sarkazm ?
 W sumie na myśl tego że jutro pośpię sobie w środku tygodnia do godziny hmm .. tak średnio 11-12 czuję się o wiele lepiej w myślach odtańczyłam taniec szczęścia  .  Zostało mi jakaś godzina do przyjazdu szkolnego autobusu, odbyłam więc poranną toaletę w którą  oczywiście wchodził prysznic i umalowanie się .

 Po odbyciu porannej tolatety  wróciłam do pokoju w samej bieliźnie co było oczywiście głupie z mojej strony ponieważ zapomniałam ubrań które sobie przyszykowałam , a jeszcze gorszy był fakt że nie zasłoniłam żaluzji . Czyli podsumowując za moim oknem był dom który miał okno wprost naprzeciwko mojego co oznacza jeszcze większego pech ponieważ w tamtym oknie stał chłopak a to nie byle jaki chłopak a kapitan drużyny koszykarskiej Harry ….

 I jakie on by miał inne zajęcie niż patrzenie z tego swojego okna tymi swoimi pięknymi  zielonymi oczami w moje okno za którym ja stałam prawie pół naga  no bielizna nie wiem czy mogą ją tak określić ale , wyglądałam w niej nawet dość seksownie  plus dla ciebie Cat .
 Przybiłam sobie w myślach piątkę za wybór bielizny ale , nagle sobie przypomniałam że dalej staję w tym samej pozycji a on się na mnie gapi.. Nie to że jestem gruba czy coś jestem szczupła , mam długie brązowe proste włosy , i zielono –szare oczy w sumie ja sama po ponad 17 latach nie wiem jaki one mają kolor .. Ale , zmieniając temat jak najszybciej wyrwałam się ze stanu tak zwanego słupa i pobiegłam do garderoby do której weszłam i zamknęłam drzwi przynajmniej nie do końca . Chwyciłam lusterko które stało na jednej z półek w mojej garderobie uchyliłam lekko drzwi i skierowałam lusterko w stronę okna gapia .Chłopak stał tam dalej tyle że tym razem przecierał oczy myśląc chyba że mu się to  przyśniło czy coś takiego …

 Mam nadzieje że uzna to jako sen bo nie chcę by później cała szkoła wiedziała w jakiej chodzę bieliźnie nawet jeśli jest to koniec roku szkolnego chcę iść dzisiaj na imprezę z okazji zakończenia tej wielkiej pomyłki jaką jest szkoła …
  

Stwierdziłam że postawię jeśli chodzi o moje brania na koszulę bez rękawów i szorty ze ćwiekami  ponieważ był już początek lata było gorąco .

Do tego założyłam moje już lekko zniszczone vansy dumna ze swojego ubiotu wyszłam z garderoby i związałam jeszcze swoje włosy w luźnego wysokiego kucyka.
 -makijaż jest , włosy są hmm .. wyglądam okay .—pomyślałam .
 Catherina schodź już , zaraz się spóźnisz – usłyszałam głos mojego ukochanego taty
-Tak już schodzę , chwila ! –odkrzyknęłam
Złapałam szybko swoją torbę i zbiegłam schodami na dół , wbiegając do kuchni .
Możemy pominąć fakt że prawie się zabiłam zbiegając ?
Wpadłam najszybciej jak mogłam do kuchni przywitałam się z moim tatą który właśnie czytał gazetę przy wysepce . Złapałam za wcześniej przygotowaną kanapkę z nutellą przez mojego tatę i już usłyszałam klakson autobusu oznaczający że powinnam już wyjść .

 Szybko przegryzłam kanapkę i wybiegłam z domu wcześniej krzycząc tacie że wychodzę i że nie wiem kiedy wrócę .


 Kiedy wychodziłam napotkałam na swojej drodze zielonookiego który najwyraźniej zapamiętał sytuację z przed 20 minut .Czemu tak sądzę? Może dlatego ..
- Dobrze mieć sąsiadkę która ma gust do bielizny  , jaki ona miała kolor kotku ?Czarny ?- powiedział po czym uśmiechnął się chytrze ….
Musiałam jakoś zareagować   jeśli nie chcę być obiektem rozmów lub raczej plotek przez następny rok …
-Wiesz „kotku” widziałam jak się śliniłeś na mój widok , a tak na marginesie jeśli nie chcesz żebym powiedziała co robiłeś z nauczycielką  na zaliczenie semestru siedź cicho kotku .- podkreśliłam za każdym razem wymawiane przeze mnie słowo kotku i zamrugałam uroczo .
-Nie ważysz się – powiedział po czym spojrzał mi głęboko w oczy jakby szukając w nich  niezdecydowania ale , nic takiego nie znalazł.
-Jeszcze mnie nie znasz skarbie więc jeśli chcesz żeby twoja ocena i opinia została nie naruszona  hmm.. jak to powiedzieć kotku ,siedź cicho rozumiesz?-zapytałam
Stał osłupiały więc wygrałam o  tak o to mi chodziło .
Ruszyłam w stronę autobusu trącając jego bark .
 TAK WYGRAŁAŚ TO ! – myślałam

 Cały autobus patrzył na to zjawisko . Ja weszłam i usiadałam na swoim miejscu koło mojej kumpeli której odruchem było  to że się spytała co przed chwilą temu zaszło .
 Harry chwile potem wszedł do autobusu , przeszedł koło mnie posyłając mi spojrzenie „może wygrałaś pierwszą rundę ale, druga jest moja” i poszedł na tył do swoich kumpli . Opowiedziałam Meg (Megan ) o całym zajściu ale , ona chyba jednak nie mogła powstrzymać śmiechu w każdym razie nie wyszło jej to kolejny punkt dla mnie .Zdenerwowanie debila tak + dla mnie .
Zajechaliśmy do szkoły każdy dzień jak co dzień w szkole ..
 Za każdym razem gdy mijałam chłopaka uśmiechałam się chytrze ..



Lekcje minęły raczej spokojnie nie licząc incydentu sprzed autobusu ,po lekcjach umówiłam się jedynie ze swoją przyjaciółką (Meg) na zakupy ponieważ nie mamy żadnych „przyzwoitych ” sukienek na imprezę .
 Na  16 .30 umówiłyśmy się do Galerii Handlowej .
 Tak jak byłyśmy umówione tak się stawiłyśmy pod Galerią.
-Hey- podbiegłam do Meg i ją przytuliłam
-Cześć odpowiedziała  i też mnie przytuliła –To co gotowa ? Idziemy złapała mnie za rękę i pociągnęła mnie w kierunki wejścia . Weszłyśmy do pierwszego sklepu jakiego weszłyśmy no i trzeba dodać że do tego którego według nas było warto.
Czyli pole poszukiwań  zmniejszyło się z np. 30 sklepów do 10 .
  Weszłyśmy  do H&M chyba 3 lub 4 sklepu w kolejności mając nadzieję że coś w nim znajdziemy .
 - Więc szukamy sukienek tak ?-zapytałam
-ymhym O MATKO zobacz jaka piękna ! – powiedziała a raczej krzyknęła do mnie Meg.
-Pokazuj co Ci wpadło w oko .
-Zobacz <pokazała sukienkę>
-Nooo ujdzie w tłumie –powiedziałam a ta mnie uderzyła- Ejeje bez takich żartuję jest śliczna musisz ją przymierzyć  no i kupić .
-Hhaha już lecę .A ty coś znalazłaś ?
-Niestety , nie mam takiego daru jak ty –puściłam jej oczko .
-Przeszukałyśmy chyba wszystko , z sukienek więc się poddałyśmy    .
-Hmm wiesz coś mi się wydaje że kupię koszulę .
-Co masz na myśli odpowiedziała.
-Patrz <pokazałam jej czarną koszulę z lekko prześwitującym materiałem , [na kołnierzyku miała złote skrzydła ] >
-No świetne laska seksowne Haahaha ..
-Ma się ten talent
Zaczęła się jeszcze bardziej śmiać czego w ogóle nie zrozumiałam , no dobra może , wiem podważała to co przed chwilą powiedziałam .
-Okay –próbowała opanować śmiech – co do tego ?
-Taa dzięki – hmm do tego  może te czarne leginsy z zamkami jako kieszonki …
-Nooo mega widziałam gdzieś dziewczynę w takich opinają się seksownie na tyłku …- chciała kontynuować ale , jej przerwałam tak jak ona mi wcześniej .
-No i te złote szpilki które mam w domu .
-Będzie zajebiście nikt nie będzie mógł oderwać od Ciebie oczu .
-Ohhh bo się zarumienię ..
Wybuchłyśmy śmiechem na to co powiedziałam .
Doszłyśmy do mojego domu .
-Cześć Tato krzyknęłam wchodząc z Meg do domu .
-Nikogo chyba nie ma –powiedziała rozglądając się ze mną po domu .
 Weszłam do kuchni i zauważyłam  kartkę
„Kochanie będę późno nie czekaj , jeśli chcesz gdzieś wyjść napisz na kartce na odwrocie lub zadzwoń „ Tata
- Jak na razie mamy wolną chatę –powiedziałam  i razem z Meg pobiegłam na górę gdzie miałyśmy się przygotować .






Czytasz ~ Komentuujesz